
Wracamy do tematu strajku w zakładzie W&W w Lubsku. Panie wróciły już po przerwie urlopowej i ponownie złapały za transparenty! Kolejny też raz właściciel firmy „proponował” strajkującym zakończenie działań i powrót do pracy…
Przypomnijmy, od marca br. trwa spór zbiorowy między pracownikami zakładu produkującego obuwie skórzane W&W a właścicielami firmy. Zakład z niemieckim kapitałem zatrudnia około 120 kobiet. Pracownice produkują obuwie, które trafia na rynek niemiecki. Oczekiwaniem załogi jest podwyżka 450 zł brutto od maja 2022 r. Strony już w sierpniu doszły do porozumienia w sprawie wysokości i mechanizmu podwyżek oraz premii. Nie udało im się jednak uzgodnić terminu wejścia w życie powyższych ustaleń. Ponieważ spotkania, w których uczestniczył mediator nie doprowadziły do porozumienia, pracownicy W&W rozpoczęli strajk. Więcej w papierowym wydaniu gazety Tygodniowej.